OSP Miejska Górka

Samochód ratownictwa technicznego. Wyprodukowany przez firmę Frank Cars. Na swoim wyposażeniu posiada zestaw narzędzi hydraulicznych, zestaw medyczny PSP-R1, maszt oświetleniowy, zbiornik wody o pojemności 300 litrów i pompę z szybkim natarciem.

Samochód gaśniczy na podwoziu Volvo wyprodukowany przez firmę Bocar. Posiada zbiornik na wodę o pojemności 3000 litrów oraz zbiornik na środek pianotwórczy o pojemności 300 litrów, autopompę o wydajności 160 litrów na minutę. Pojazd na wyposażeniu posiada zestaw medyczny PSP-R1, urządzenie Holmatro Combi, wentylator do oddymiania, pilarki spalinowe, zestaw odcinków i armaturę gaśniczą oraz aparaty ochrony dróg oddechowych.

W dniu 30 czerwca 2019 r. nasza jednostka brała udział w następujących akcjach gaśniczych: 

Godzina: 14:27 – w Zakrzewie, pożar zboża na pniu – według szacunków właścicieli spaliło się ponad 10 hektarów zboża, w działaniach brało udział 13 zastępów z powiatu rawickiego i gostyńskiego:

– 2 x JRG Rawicz

– OSP Miejska Górka

– OSP Sarnowa

– OSP Izbice

– OSP Roszkowo

– OSP Zakrzewo

– OSP Żołędnica

– OSP Krobia

– OSP Gogolewo

– OSP Pudliszki

– OSP Jutrosin

– OSP Śląskowo

Godzina 16:22 – w okolicy Konarzewa, pożar zboża na pniu – łącznie spaleniu uległo 6,5 hektara jęczmienia i pszenicy, zagrożony był pobliski las, w działaniach brało udział 8 zastępów:

– 2 x JRG Rawicz

– OSP Miejska Górka

– OSP Sarnowa

– OSP Słupia Kapitulna 

– OSP Żołędnica

– OSP Izbice

– OSP Kawcze

W obu przypadkach pomagali rolnicy, którzy za pomocą sprzętu rolniczego oborywali teren, który uległ spaleniu.

Nie tylko w naszym powiecie doszło do pożarów pól. W okolicy Dusiny, Daleszyna i Malewa (pow. gostyński) ogień strawił kilkadziesiąt hektarów zboża na pniu oraz ściernisk. W działaniach łącznie brało udział około 30 zastępów straży pożarnej z powiatu gostyńskiego, leszczyńskiego, krotoszyńskiego i kościańskiego oraz 3 samoloty gaśnicze. Po około 3 godzinach pożar udało się opanować.

W Bełczu Górnym (pow. górowski) także doszło do pożaru pola. Dym widoczny był nawet z Miejskiej Górki. Spaleniu uległo około 13 hektarów jęczmienia oraz fragment pobliskiego lasu. Akcja trwała ponad 4 godziny.